Przyczyny nadmiaru kilogramów
Poznaj 7 nieoczywistych przyczyny nadmiaru kilogramów. Dlaczego nieoczywistych? Bo jako psychodietetyk chcę pomóc Ci spojrzeć na problem nadwagi/otyłości właśnie od innej strony. Od strony, w której pewne sytuacje i zdarzenia absolutnie nie były przez Ciebie wiązane z nadmiarem kilogramów. A mogą być ich przyczyną.
Chciałabym, aby to pomogło Ci spojrzeć na Twoją obecną sytuację ze strony osoby stojącej z boku. Która przygląda się temu biegowi zdarzeń, który doprowadził do nadwagi, ale bez oceniania i krytyki. Dowiesz się, co na pewno NIE JEST przyczyną otyłości.
Przyczyna 1
Przekonania z dzieciństwa
Dzieciństwo to okres, w którym jak gąbka chłoniemy informacje. Tworzą się nasze przekonania. Jeśli w dzieciństwie doświadczyłaś/eś przemocy jakiejkolwiek: psychicznej, fizycznej: jest duża szansa w dorosłym życiu te traumy będą miały swoje ujście w problemach z jedzeniem.
To mogły być też inne sytuacje, które zaowocowały albo poczuciem zagrożenia, niestabilnym poczuciem własnej wartości, uwikłaniem czy szkodliwymi przekonaniami:
– komentarze na temat Twojego ciała w okresie dorastania
– krytyka wyglądu
– obserwacja rodzica, który ciągle stosuje diety
– obserwacja rodzica wiecznie niezadowolonego z własnego wyglądu
– nierealne oczekiwana rodziców wobec dziecka
– porównywanie z innymi rówieśnikami
– niepełnosprawność któregoś z członków rodziny
– konieczność brania przez dziecko odpowiedzialności za emocje rodziców/bezpieczeństwo rodziców
Aby zagłuszyć pewne stany zbyt ciężkie do uniesienia psychicznie może dojść do objadania. Może dojść też do tego w wyniku otrzymanego w pakiecie braku poczucia własne wartości. Często osoby, które od dziecka są pozbawione swojej roli i wchodzą w rolę opiekuna, zapewniając rodzicom stabilność i bezpieczeństwo psychiczne lub nawet finansowe. W wyniku traumatycznego wręcz odwrócenia ról, jedna z teorii mówi o tym, że mamy wówczas wewnętrzne poczucie, że musimy być ,,aż tak wielcy” (czyli tak dużo ważyć), aby cały ten ciężar doświadczeń i psychiki móc jakość unieść. Im więcej w życiu do uniesienia – tym więcej kilogramów.
Przyczyna 2
Przekąski
Bardzo częstym błędem jest zapominanie o tym, że sięgnęliśmy tu po cukierka, tu kawkę z sieciówki, tu po batonik. Jemy bezwiednie, nie wliczając ani napojów (a słodkie kawy mogą mieć nawet kilkaset kalorii!) ani z pozoru niewinnych przekąsek między posiłkami. Kalorie to nie tylko główne posiłki! Zobacz grafikę z przykładami tej nieoczywistej przyczyny nadmiaru kilogramów.
Przyczyna 3
Błędne, perfekcjonistyczne przekonania
Nieoczywistą przyczyną nadmiaru kilogramów jest też perfekcjonizm. Może on działać tak destrukcyjnie, że możemy mieć przekonanie, że aby schudnąć musimy działać na 100%. Przez cały rok i bez żadnych odstępstw. Przy czym to 100% to: 5 idealnych posiłków w ciągu dnia, codziennie treningi minimum przez 75 minut, zielone szejki, rozciąganie, rolowanie, brak wyjść do restauracji, imprez, żadnych słodyczy, kawy i do tego 4 litry wody dziennie.
Jednak, aby schudnąć nie trzeba być idealnym, a powyższego planu niemal nikt w codziennym, normalnym życiu nie jest w stanie zrealizować. Aby schudnąć czasem wystarczy wprowadzić kilka małych zmian, stopniowo, ale długoterminowo.
Tymczasem perfekcjonizm może nas blokować przed działaniem podsuwając myśl: i tak nie uda Ci się działać na 100%, to po co w ogóle masz zaczynać? Lub po tygodniu zdrowych nawyków, gdy zdarzy Ci się zjeść kostkę czekolady, perfekcjonizm podpowie, że kompletnie nawaliłaś i po co w ogóle przyszły Ci do głowy te całe diety. Nie powie jednak nic o tym, że po raz pierwszy od lat wyszłaś na 20 minut biegania i samodzielnie przygotowywałaś obiady z dużą ilością warzyw.
Słuchając tego głosu, wolisz nie zaczynać w ogóle i jeszcze bardziej popadasz w wir destrukcyjnych nawyków, które doprowadzają Cię do nadmiaru kilogramów.
Przyczyna 4
Środowisko pracy
Praca w stresującym środowisku może przyczyniać się do rozładowania emocji poprzez jedzenie. Szczególnie ma to miejsce porą wieczorową. Wracasz do domu, schodzi z Ciebie napięcie i zaczynasz proces jedzenia wszystkiego, co wpadnie w Twoje ręce. Liczy się tylko chwilowe uspokojenie. Jeśli masz ten problem, sprawdź e-book, w którym opowiedziałam jak poradzić sobie z napadami kompulsywnego objadania.
Przyczyna 5
Toksyczne relacje
Toksyczne relacje, podobnie jak w przypadku pracy mogą prowadzić do silnego stresu, napięcia, nawarstwieniu wielu emocji. Emocje te możesz rozładowywać poprzez jedzenie. Jedzenie emocjonalne charakteryzuje się najczęściej jedzeniem dużych ilości jedzenia, w krótkim czasie, niemal w afekcie – towarzyszy temu uczucie ,,przymusu” jedzenia. Nie jest to jednak rozwiązanie problemu, ponieważ jedzenie uspokaja te ,,negatywne” emocje tylko na chwilę. Jest wiele alternatywnych sposobów radzenia sobie z emocjami. Czasem potrzebne jest definitywne zerwanie relacji z toksycznymi osobami lub z toksycznym miejscem pracy. Jedzenie emocjonalne to przypadłość, z którą pomoże Ci psychodietetyk.
Przyczyna 6
Niedobór snu
Jeśli nie dosypiasz, jesteś bardziej zmęczona/y w ciągu dnia. A przez to zmęczenie masz większą ochotę na podjadanie, szczególnie wysokokalorycznych i pełnych cukru rzeczy. Wiele badań pokazuje, że osoby, które nie dosypiają, w ciągu dnia zjadają więcej kalorii niż osoby, które śpią prawidłowo.
Przyczyna 7
Brak aktywności
Czy wiesz, że możesz trenować 3-4 razy w tygodniu, ale wciąż być mało aktywną osobą? Wszystko rozchodzi się o NEAT i nasz całościowy styl życia. Przeczytaj więcej o podchwytliwym pojęciu aktywności.
A co (wbrew powszechnym mitom) nie jest przyczyną nadmiaru kilogramów?
Jedzenie owoców po 18:00 – bo organizm, nie ma zegara, w którym magicznie po danej godzinie zaczyna magazynować kalorie z owoców w tkance tłuszczowej. Moi podopieczni jedzą owoce nawet na kolację i chudną doskonale. Kliknij aby rozwiać mity na temat owoców.
Jedzenie ziemniaków – ziemniaki są bardzo niskokaloryczne. To dodatki, z jakimi je zjadamy typu: smażony schabowy, mizeria na tłustej śmietanie i litry ciężkiego sosu sprawiają, że tyjemy. Niestety najgorsza sława spada na ziemniaki. 200 g ziemniaków to tylko około 150 kcal! 😊
Spożywanie kanapek -kiedyś kanapki były uznawane za mało ,,dietetyczne”. Mam nadzieję, że uda mi się odczarować mit (jeśli nadal w niego wierzysz), że możemy dzielić żywność w ten sposób. Powiem więc, że kanapki mogą być elementem zdrowej diety i nie ma żadnych wskazań do tego, abyś musiał/a z nich zrezygnować. Niestety zgodzę się, że kanapki z masłem i salami to nie jest najlepszy wybór. Dlaczego? Ponieważ w tej propozycji brakuje błonnika, witamin, składników mineralnych, antyoksydantów, większej porcji białka czy też zdrowych kwasów tłuszczowych – jedno i wielonienasyconych. Możesz więc takimi posiłkami przejadać sporo małowartościowych kalorii. Jednak dobre pieczywo samo w sobie to świetny wybór, jednak pamiętaj o właściwych dodatkach: porcji białka, warzyw i dobrych tłuszczach.
Podsumowanie
To wszystko, co dla Ciebie przygotowałam. Trzymam kciuki za Twoje postępy i sukcesy. Pamiętaj, aby każde odchudzanie zacząć od znalezienia przyczyny (czasem tej nieoczywistej) nadmiaru kilogramów. W razie pytań zawsze możesz do mnie napisać.