28 stycznia 2020
Czy zastanawiałeś się kiedyś jak to jest, że niektórzy ludzie bez problemu utrzymują szczupłą sylwetkę przez cały rok? Nie muszą się odchudzać, dobrze wyglądają i nie jest to zasługa żadnych pseudo magicznych suplementów? To najprostszy przepis świata czyli po prostu: NAWYKI. Aby być fit przez całe życie, Twoje przyzwyczajenia muszą albo ulec zmianie albo powinieneś wdrożyć pewne nowe. Dobra wiadomość jest taka: wszystkiego można się nauczyć. Nauczyć można się nawet silnej woli (to nic innego jak trenowana umiejętność). Jakie nawyki towarzyszą na co dzień fit ludziom?
1. Picie wody
Osoby, którym udaje się utrzymywać szczupłą sylwetkę nie wychodzą z domu bez butelki z wodą 🙂 To jest nawyk taki sam, jak branie ze sobą telefonu komórkowego. Zalecenia dotyczące spożycia płynów to ok. 30 ml / kg m.c. lub 1 ml na 1 kcal w diecie. Zapotrzebowanie na płyny rośnie też w stanach zwiększonej aktywności fizycznej lub też warunków pogodowych. Tak czy tak: nie soki z dodanymi cukrami, nie piwko, a najzwyklejsza w świecie: woda. Wypełni żołądek, tłumi uczucie głodu (często mylone z pragnieniem), jest źródłem wapnia czy magnezu w diecie i nie dostarcza żadnych dodatkowych kalorii.
2. Warzywa w każdym posiłku
A najlepiej nawet i przed nim. Sycą na dłużej, wypełniają żołądek, dzięki czemu jedząc ad libitum, w posiłku zjemy mniej. Nie potrzebujesz tony suplementów, ale dobrze zbilansowanej i różnorodnej diety, w której dostarczysz MINIMUM 500 g warzyw / owoców dziennie z przewagą tych pierwszych.
3. Regularny sen
Odpowiednia ilość snu i regularne pory wstawania i zasypiania regulują działanie leptyny oraz greliny. Zbyt mało snu oznacza niski status energii, a co za tym idzie – większy apetyt na podjadanie, chęć na słodycze, cukier i wysokoenergetyczne przekąski, które spowodują szybki zastrzyk energii. Kiepski sen to także obniżone zasoby silnej woli i możliwości do utrzymywania zdrowych wyborów żywieniowych.
4. Codzienna dawka ruchu
Mowa tutaj nie tyle o katorżniczych treningach czy kilometrach robionych w brzasku porannej zorzy, ale o… spacerach. Wybieraniu schodów zamiast windy. Nie siedzeniu cały czas na kanapie, czy przy biurku – wstawanie, krótki przechadzki. To rower zamiast autobusu. To stanie w komunikacji zamiast siedzenia. To chęć pójścia samemu po zakupy zamiast wysyłania po to swojej drugiej połówki. To aktywna zabawa z bombelkiem na placu zabaw.
5. Luz
Im więcej stresujemy się sylwetką i obsesyjnym dążeniem do doskonałości, tym gorzej to wychodzi. To tak jak chcesz poderwać fajną dziewczynę i zaczynasz starać się tak bardzo, że w efekcie robisz coś głupiego 😉 Trzeba mieć pewną dyscyplinę, ale też nie popadać w skrajności 😉
6. Czas wolny
Wieczór przy fajnym filmie potrafi zrelaksować i odprężyć, ale wieczór przy filmie z chipsami, lodami, piwem i pizzą powoduje raczej, że ,,odpręża” Cię jedzenie niż dobre kino. Jednym słowem, ludzie którzy utrzymują cały czas szczupłą sylwetkę, stosują inne metody radzenia sobie ze stresem niż jedzenie. To, jak spędzasz swój czas wolny ma ogromne znaczenie. To, czy idąc na spacer zahaczysz o budkę z lodami. To, czy gdy ktoś w Twoim towarzystwie sięgnie po ciasteczka, to Ty również to zrobisz. To, czy wieczór z książką spędzisz w towarzystwie dobrej herbaty czy kakałka z pięcioma łyżeczkami cukru i bitą śmietaną.
7. To nie marnowanie kalorii
Mam na myśli to, że świadomość żywieniowa podpowiada Ci, że zamiast soku lepiej wypić wodę, ponieważ sokiem się nie najesz, a dostarczy Ci kalorii, których nawet nie odczujesz. Tu soczek, tu kawka ze Starbunia, tutaj gryz drożdżówki, tu pyk super-hiper-zdrowy-batonik-zbożowy i PYK – właśnie nabiłaś/eś 500 kcal.
8. To przygotowanie swoich posiłków
Gdzie kontrolujemy ilość dodanego tłuszczu, rodzaj używanych dodatków, sposób obróbki termicznej itd.) i racjonalne wybory produktów gotowych. Celowo dodałam racjonalne wybory produktów gotowych – bo bycie fit to nie jest chodzenie wszędzie z własnym pojemniczkiem, ale umiejętność dokonywania właściwych wyborów.
9. To możliwość jedzenia WSZYSTKIEGO, bez podziału na ,,zdrowe” i ,,zakazane”.
Tak, lody i pizza też czasem lądują w takim menu, bo dlaczego nie? Przecież jesteśmy tylko ludźmi 🙂 Ważne by umieć zatrzymać się na jednych lodach, na jednej pizzy, a reszty wyborów w ciągu dnia dokonywać już racjonalnie. Zakazy nigdy nie działają pozytywnie, a wręcz przeciwnie – rodzą stres i napięcie. Zakazy nie uczą też nas kontroli i możliwości dokonywania własnych decyzji. A poczucie sprawczości jest czymś, co na utrzymywanie prawidłowej masy ciała może wpłynąć bardzo pozytywnie.
10. To przyjemność 🙂
Celowo napisałam na początku o 10 nawykach – nawyki, to coś, czego nie kontrolujemy. Co to oznacza? Że to wszystko przychodzi ludziom z takimi nawykami bardzo łatwo, bez większego zastanawiania się nad tym 🙂 To nie są wyrzeczenia ani restrykcje. To taki styl życia i każdy inny byłby w tym momencie dziwny 🙂 To oznacza tylko jedno – każdy może zmienić swoje nawyki na lepsze, jedyne czego potrzeba to wiary w siebie, wiary, że się uda, dobrego planu, świadomości swoich błędów, czasu, cierpliwości i uświadomienia sobie, że… każda zmiana wymaga od nas pewnego zaangażowania, więc zawsze trzeba dać coś z siebie.
Może Ciebie jeszcze zainteresować:

Przepis na wegański fit obiad
Jak zobaczyłam przepis o nazwie ,,tofu zmieniające życie” to od razu wiedziałam, że ten przepis muszę zrobić. Fakt faktem, może…
3 listopada 2020

Jak nie marnować żywności?
Jak nie marnować żywności? Wyrzucanie jedzenia to potężny cios w stronę klimatyczną, społeczną i ekonomiczną. Określenie ,,potężny cios” wydaje się…
27 października 2020

Zacznę dietę, gdy skończą się okazje do podjadania – serio? :)
Dieta, a okazje do podjadania: Ja wiem… Teraz się nie opłaca bo w weekend masz urodziny koleżanki, potem obiad z…
20 października 2020